Najnowsze wpisy, strona 1


mar 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

to ja - #1

Chciałam powiedzieć że #2 się zjarał po czym łyknął sobie 2 beczki piwa i bredził. Jestem zwykłą nastolatką, która w wieku 14 lat przeżywa załamania, deprechy i młodzieńczy trądzik. Tak więc nie słuchajcie go ponieważ bredził jak dyrygent słowików kiedy mówił że naprawdę chciał poprawić głos wszystkim chłopcom poprzez starochiński masaż jąder. Ogólnie rzecz biorąc to numero dos jest milion razy lepszy ode mnie i nie ma bata żeby było inaczej. Codziennie rano śpiewa mi do ucha 'Aniele tak wiele dla ciebie bym zrobił', a potem mówi że to nie do mnie. Ale ja i tak wiem że jest zajebisty mimo  że mnie olewa. To wszystko z wdzięczności za to że w ogóle zadaje się z kimś takim jak ja. Jestem gruba, niska i pryszczata a on jakby nie zwracał na to uwagi.

Pozdrowić chciałam Majkę Jeżowską za  piosenkę o jakimś kotku czy innym chuju.

PS. Twój stary jebał Marylę Rodowicz

PS numero dos. to naprawdę byłam ja numer JEDEN czego dowodem jest brak tytułu i ładnego zakończenia... O!

zjebani : :
mar 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

to ja - #2.
chciałem tylko powiedzieć, że klopka jest najwspanialszą, najpiękniejszą, najinteligentniejszą i najbystrzejszą bijaaacz jaką kiedykolwiek spotkałem. uważam, że blogowa społeczność powinna oddawać jej cześć conajniej po każdym posiłku. poza tym stosownym byłoby wpłacenie odpowiedniej ilości hajsu, żeby nasza Bogini miała wsyskiego pod dostatkiem. i chyba  nie muszę dodawać, że tak zajebistej i sexownej osobie należy usługiwać i robić co każe bez słowa sprzeciwu. sądzę, że powinniśmy być bardzo zaszczyceni możliwością obcowania z kimś tak nieziemsko fajowym. nierzadko (w ogóle niewdzięcznicy!) mamy okazję poznania kogoś zajebistszego od nas, a tu proszę - niepowtarzalnie piękna gwiazda wyrosła wśród nas (niewdzięczników!). świadom ciążącej na mnie odpowiedzialności za dobre samopoczucie Lady Klopki podaję adres, pod którym znajdziecie Jej ekscytujący bloguś. uważam, że 10 komentarzy pod każdą notką to absolutne minimum, którego każdy szanujący się (niewdzięczny!) blogowicz powiniem przestrzegać. jak nie - jeb w łeb.


ps. przewiduję, że za jakiś bliżej nieokreślony czas zjawi się tu ktoś podający się za #2, lecz nie dajcie się nabrać - to JA jestem ten prawdziwy!
 
(hat hat hat...)

zjebani : :
mar 20 2004 you are an idiot
Komentarze: 6

to miala byc kolejna notka z serii jacy_to_my_jestesmy_zajebisci... ale ja sobie wypilam, anarch siedzi cieplo ubrany, wiec jakos tak nie wypada... wiecie ze wyjebali Dobrusie?! ;( ana juz z tej okazji podcial sobie zyly. wprawdzie tylko wirtulanie ale zawsze cos... w ogole to wiosna idzie moi drodzy gorsi_od_nas! marzanne cza by zrobic. proponuje z pani lybackiej. albo z pucha. huj. moga byc dwie.
podziekowania specjalne kierujemy do:
*pani ktora na glownej ulicy miasta weszla mi tuz przed maske mojego autka. zyczymy szybkiego zlamania nogi.
*MinkiewiczÓw - za Wilq`a
*Rzeromskiego. grubszej ksiazki nie szlo napisac?
*Gary Jules`a za 'mad world'.
*balcerowicza. musi zostac.

poza tym scialabym pozdrowic moja babcie, dziadziusia, mame, tate, brata, psa i rybki.

(to pisalam ja.)

zjebani : :
mar 13 2004 Heloł Kabal
Komentarze: 3

Oh Bitch! Wczoraj w barze pokazywali takie rzeczy że nie mogli ich dać przed 22. Tak więc ich nie obejrzeliśmy ponieważ ni chuja nie dało się starych przekonać i musieliśmy iść spać po dobranocce. W zasadzie to wcale nad tym nie ubolewamy bo bar śmierdzi fekaliami i wisi nam czy się tam rozbierają, liżą, czy nawet robią prawo jazdy. Wszyscy co oglądają bar mają przepierdolone u nas na parafii.
Do tego przepierdolone w dniu dzisiejszym ma.... eeee.... Paulineczka_14 bo się nawinęła jako pierwsza.

W słowie końcowym: Obiecuję, że nie będę patrzył na bliźnich bezwstydnie, podglądał ich ani rozbierał. W stosunku do mych braci zachowam się wstydliwie.
Tak właśnie ksiądz wczoraj przy 12 stacji na drodze krzyżowej mówił. I chuj, ja go nie słuchałem...

'FAK'

 

zjebani : :
mar 10 2004 Da Hui
Komentarze: 3

Yo Biatch's

A dzisiaj kupiliśy lizaki i je lizaliśmy a potem pani powiedziała że narysujemy coś w grupie, więc wróciliśmy i narysowaliśmy kotki albo pieski. A Andrzej narysował konia i ten koń miał narośl na brzuchu. Wszstkie dzieci się z niego śmiały ale Andrzej to ciota więc się nie zdziwiłem jak zaczął płakać i krzyczeć że wszyscy to złodzieje. A potem bawiliśmy się za szafkami w doktora i przeprowadzaliśmy badania prostaty Leszka za pomocą zestawu sztućców z zabawki co to się nazywa 'zabawa w dom'. Ogólnie to moja mama zjebała sprawę bo przyszła za późno i musiałem trochę leżakować. A że na obradach #1 się nie pojawiła to za nią głosować musiałem. Tak to już w tym naszym sejmie jest

Respecty w tym tygodniu dla Majki z baru za to że jest jedyną osobą której imię udało mi się zapamiętać mimo że na oczy kobiety nie widziałem. No i ogólnie też dla Michałka za nowe pasemka które widziałem w przerwie reklamowej podczas oglądania 'tefałenu'.

'BITCH!'

 

zjebani : :